Quantcast
Channel: Paula Jagodzińska
Viewing all 983 articles
Browse latest View live

3 kroki do zdrowych i pięknych włosów / UTRAPLEX

$
0
0

Często pytacie o to, jak dbam o swoje włosy, że są zdrowe i piękne. Nie ukrywam, że sama jestem z nich bardzo zadowolona :) Oprócz podstawowej pielęgnacji, o której już pisałam na blogu jest też ta „dodatkowa” dotycząca koloryzacji. Nie pamiętam od kiedy farbuje włosy. Będzie już dobrych kilka lat. To, że farbowanie może je osłabić, to na pewno wiecie. Ale… wcale nie musi być aż takie straszne – pod warunkiem, że wiemy jak zadbać o nasze włosy.

Ultraplex, to innowacyjna linia specjalistycznych kosmetyków marki Joanna do pielęgnacji włosów w domu. To produkt, który odpowiada za odbudowę mostków dwusiarczkowych, które łączą łańcuchy keratyny i tym samym wzmacniają strukturę włosa – aby włosy były sprężyste, gładkie i zdrowe. Zawiera w sobie składnik Crodasone Cysteine, który wykorzystywany jest również w produktach dostępnych w zakładach fryzjerskich.

img_7978

Ultraplex przeznaczony jest dla wszystkich osób, które farbują włosy w domu. „Kuracja” nie zabiera nam więcej czasu niż samo farbowanie. Pierwszy krok realizujemy już przy nakładaniu farby. Ale o tym za chwilę :) Ultraplex, to 3 proste kroki. Jedno opakowanie starcza na 1 raz. Osoby z długimi włosami powinny kupić dwa opakowania. Jeden zestaw kosztuje 17 zł.

I.

KROK 1, to aktywator w saszetce. Mieszamy go z farbą, którą nakładamy na włosy. Tyle. My robimy swoje, a aktywator już działa: wnikając głęboko w strukturę włosa odbudowuje jego strukturę.

imgs_7975

II.

KROK 2, to stabilizator, który nakładamy na włosy po spłukaniu farby (jako odżywkę) od nasady aż po same końce. Produkt trzymamy 10 minut i spłukujemy. Wzmacnia on włosy i zamyka łuski na ich powierzchni (dzięki temu włosy są gładkie i sprężyste).

img_7976

III.

KROK 3, to regenerator, który używamy przed pierwszym myciem włosów po zabiegu koloryzacji. Nakładamy produkt na wilgotne włosy od nasady, aż po same końce i po 10 minutach możemy już normalnie umyć włosy. Dla podtrzymania efektu warto go używać 2 razy w tygodniu (można kupić większe opakowanie już bez zestawu, które kosztuje 14 zł).

img_7977

Osobiście jestem bardzo zadowolona z „kuracji”. Efekty widać już po pierwszym zastosowaniu. Dla mnie plusem jest to, że tak jak wspomniałam, nie zabiera nam to wcale więcej czasu niż normalna pielęgnacja. Włosy i tak farbujemy, odżywkę i tak nakładamy. Uważam, że produkt jest naprawdę godny polecenia – zresztą każdy może się przekonać kupując jednorazowo zestaw :) Cena zachęca, jakość i skuteczność po pierwszym zastosowaniu również. Jeżeli farbujecie włosy w domu i jednocześnie chcecie zadbać, aby były zdrowe i piękne, to Ultraplex spisze się na medal!

Processed with VSCO with a7 preset

Aby zamknąć całą pielęgnację, można tez dokupić szampon i odżywkę z tej samej serii. A może już korzystaliście z kuracji i możecie podzielić się swoją opinią? :)

Do następnego!

Post 3 kroki do zdrowych i pięknych włosów / UTRAPLEX pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.


Dreamland by Paula Jagodzińska

$
0
0

Nadszedł czas, kiedy mogę się z Wami podzielić moim kolejnym spełnionym marzeniem! Dreamland by Paula Jagodzińska, to moja autorska marka, która dokładnie dzisiaj ma premierę we Wrocławiu. Chyba nie muszę zdradzać dlaczego akurat taka nazwa, prawda? :) Poniżej prezentuję Wam moją pierwszą kolekcję (wczoraj dopiero zeszła z taśmy produkcyjnej): bluza, leginsy i top. Nazywam ją pre kolekcją – jeśli tylko Wam się spodoba powstaną kolejne projekty w różnych wersjach kolorystycznych. Jeśli chodzi o ideę marki, to rzeczy te mają nie tylko świetnie leżeć i być funkcjonalne, ale mają też Was inspirować do podróżowania i spełniania marzeń. Dreamland, to wszystko to, co nieodkryte, co czeka na Ciebie tam daleko jeśli tylko podejmiesz wyzwanie! Tym sposobem powstały trzy spersonalizowane rzeczy: bluza z napisem EXPLORE THE UNSEEN, leginsy z mapami hipsometrycznymi i basicowy top z logo marki. Wszystko produkowane jest w Polsce, osobiście dopilnowałam, aby jakość była na wysokim poziomie. W dodatku w 100% moje kolory, w 100% JA! :)

Processed with VSCO with a7 preset

Produkty już są dostępne w sprzedaży na mustache.pl – KLIK (pojawiły się już pierwsze zamówienia!!! WOW!!! DZIĘKUJĘ!!!). Proszę Was o jeszcze chwilę cierpliwości: lada moment pojawi się skład ubrań na stronie, dokładnie opisane rozmiary i wysyłka zmniejszy się do 1 dnia roboczego (tak jak mówiłam, pierwsze sztuki dopiero wczoraj zeszły z produkcji). Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami i jestem strasznie ciekawa Waszej opinii!!! Jeśli macie pytania śmiało piszcie w komentarzach :)

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

img_8270

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a8 preset

mustache-gotowe1

Processed with VSCO with a7 preset

mustache-gotowe

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

mustache-gotowe2-002

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Do następnego!

Post Dreamland by Paula Jagodzińska pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Aromatyczne espresso / BFSxORSAY

$
0
0

Czas na ostatnią już odsłonę wpisu z „kawą w tle”. W ciągu ostatnich dwóch tygodni zaprezentowaliśmy Wam z marką Orsay dwie stylizacje na dwie różne sytuacje. Dzisiaj trzeci i ostatni look. Był poranek w parku z kawą take away (klik), była przerwa w ciągu dnia na kawę latte (klik), a dzisiaj…. dzisiaj aromatyczne espresso w oczekiwaniu na spotkanie. Klimatyczne miejsce, przepyszna kawa, i ukochany który zaraz do nas dołączy! Na tę okazję wybrałam kaszmirowy sweter w towarzystwie brązu i czerni. Wszystko perfekcyjnie ze sobą współgra – jest klasycznie i kobieco. Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami :) Dajcie znać, która odsłona Wam się najbardziej spodobała. Enjoy!

Processed with VSCO with a7 preset

orkaw2

Processed with VSCO with a7 preset

orkaw5

Processed with VSCO with a7 preset

orkaw3

orkaw4

Processed with VSCO with a7 preset

*zdjęcia zrobione w restauracji PYCHOTKI w Poznaniu.

ORSAY:

sweter – klik

spódnica – klik (dostępna wkrótce)

szal – klik 

torebka – klik

__________________

buty – deezee

Mam nadzieję, że zauważyliście też małe zmiany na blogu (na stronie głównej) – mam nadzieję, że teraz będzie łatwiej się tutaj poruszać :)

Do następnego!

Post Aromatyczne espresso / BFSxORSAY pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

3x sweter i jeans

$
0
0

Jesienią i zimą bardzo często sięgam po grube, wełniane swetry! Dzisiaj prezentuję Wam wykorzystanie czarnego swetra w 3 różnych odsłonach. W każdej z nich baza jest taka sama: jeansy + biała góra. Pierwszy look, to typowy casual: t-shirt, trampki i ciemne rurki, czyli idealnie na co dzień. Drugi look, to propozycja do pracy czy na spotkanie. Jeansy z wysokim stanem, elegancka koszula i klasyczne szpilki. Czarny wełniany sweter może się także świetnie sprawdzić w domu! Cudownie wtulić się w niego, gdy za oknem zimno i ponuro. Dlatego też ostatnia odsłona to domowy look. Brakuje tylko gorącej herbaty i książki! :) A  Wy lubicie takie swetrzyska? <3 Enjoy!

I.

Processed with VSCO with a8 preset

Processed with VSCO with a8 preset

Processed with VSCO with a8 preset

2-002

sweter – charlotte rouge

buty – adidas

torebka – michael kors

t-shit – sylwia majdan

naszyjnik – as jewellery

kolczyki – apart

II.

Processed with VSCO with a8 preset

2-001

22

sweter – charlotte rouge

koszula – mateusz prinz

spodnie – marks&spencer

buty – christian louboutin

torebka – guess (sarenza)

III.

Processed with VSCO with a8 preset

Processed with VSCO with a8 preset

Processed with VSCO with a8 preset

Processed with VSCO with a8 preset

2

sweter – charlotte rouge

stanik – charlotte rouge

spodnie – marks&spencer

naszyjnik – as jewellery

kolczyki – apart

Do następnego!

Post 3x sweter i jeans pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Złocista jesień / Niedzielny look

$
0
0

Ciepła, słoneczna i złocista jesień. Szkoda, że w tym roku było jej tak mało :( Niemniej podczas pewnego pięknego popołudnia udało nam się uchwycić jej urok. Niedzielny look, w postaci wełnianego swetra, jeansów i botków sprawdził się idealnie podczas wizyty u rodziny. Do tego moja ulubiona duża torba, w której zawsze pomieszczę wszystkie „najpotrzebniejsze” rzeczy i voila! Taka torba to must have każdej kobiety, podobnie jak grube, wełniane swetry w okresie jesienno/zimowym. Zgodzicie się ze mną? :) Zostawiam Was ze zdjęciami. Enjoy!

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

sweter – intensi

jeansy – diverse

buty – deezee

torba – michael kors

Do następnego!

Post Złocista jesień / Niedzielny look pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Black&white / Minnie collection

$
0
0

Dzisiaj przygotowałam dla Was zestaw w moim ulubionym zestawieniu kolorystycznym. Czerń i biel – czy może być lepiej? :) Mimo, że prezentuję proste i klasyczne połączenie rozkloszowanej spódniczki z białą koszulą, to całość jest interesująca i niebanalna. Spódnica, torba i koszula, to nowa kolekcja sklepu Mohito – Minnie Collection. Urzekła mnie totalnie! Naszywki na koszuli czy wzorki na spódnicy i torebce nadają całości charakteru, i to one sprawiają, że nie jest nudno i zbyt klasycznie. Całość elegancka, ale też… dziewczęca. Idealnie na co dzień, na spotkanie czy na randkę! Koniecznie dajcie znać czy Wam się podoba, a ja zostawiam Was ze zdjęciami i uciekam się dalej pakować. Enjoy! :)

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

wpis-styl-1-001

Processed with VSCO with a7 preset

wpis-styl-12

Processed with VSCO with a7 preset

wpis-styl-11

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

wpis-styl-13

spódnica, koszula, pasek, kurtka, torebka – MOHITO

buty – deezee

okulary – ray ban

Do następnego!

Post Black&white / Minnie collection pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Wonder Planner / Recenzja

$
0
0

Wielkimi krokami zbliża się nowy rok. W głowach pojawia się dylemat: jaki kalendarz wybrać, aby przez najbliższe 365 dni dobrze nam służył i spełniał wiele przydatnych funkcji. Dlatego też dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję kolejnego plannera, który trafił w moje ręce. W zeszłym roku mogliście zobaczyć jak wygląda Happy Planner i Inspi Planner a dzisiaj… dzisiaj czas na Wonder Planner – klik. Do wyboru mamy cztery różne, twarde okładki. Planner jest lekki i idealny do torebki. Posiada 176 stron, a jego prostota i minimalizm zdecydowanie przyciągają uwagę.

Processed with VSCO with a9 preset

Planner oprócz kalendarza pozwoli nam także rozplanować cele (te prywatne, ale też zawodowe, finansowe i treningowe), skupić się na potrzebach i zadaniach. Nie brakuje także miejsca na własne notatki. Poniżej możecie też zobaczyć, że planner posiada miejsca na warte uwagi książki, wydarzenia, miejsca i filmy na każdą porę roku. Dla mnie to świetna opcja, ponieważ często są rzeczy, które chciałabym zobaczyć, przeczytać, a później wypadają mi niestety z głowy. W takim przypadku nic nas nie ominie :)

Processed with VSCO with a9 preset

Zakładki w kalendarzu pomogą nam szybko odnaleźć potrzebne rzeczy, a spirala pozwala łatwo przerzucać kolejne strony.

Processed with VSCO with a9 preset

Ponadto w plannerze znajdziemy również widok całego tygodnia na dwóch stronach, harmonogram zadań, tabelę posiłków oraz aktywności fizycznej, skrócony kalendarz na cały rok….

Processed with VSCO with a9 preset

… widok na cały miesiąc z miejscem na notatki, planner urlopu, miejsce na kontakty itd. Jak widzicie planner oferuje wiele przydatnych funkcji. A im więcej możliwości nad kontrolą własnych celów tym lepiej!

Processed with VSCO with a9 preset

Planner bardzo mi się spodobał. Dla mnie ogromnym plusem jest to, że ma spiralę – dzięki temu łatwo się nim posługuje. Prosty, przejrzysty, funkcjonalny (!) i ładny. Sporo miejsca na notatki, co również jest dla mnie bardzo istotne przy wyborze kalendarza. Przydałoby się trochę więcej motywacyjnych cytatów, ale to przecież zawsze samemu można dopisać np. przy każdym miesiącu. Najważniejszą jednak zaletą jest jego funkcjonalność i coś czuję, że 2017 rok, będzie bardzo dobrym rokiem jeśli chodzi o realizacje założonych celów! :)

Processed with VSCO with a9 preset

Znaleźliście już swój wymarzony planner na nowy rok? Czy ciągle szukacie? Podzielcie się ze mną swoimi opiniami! :)

Do następnego!

Post Wonder Planner / Recenzja pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Beauty.Fashion.Shopping w podróży

$
0
0

Kochani!!! Później niż zwykle, ale musicie mi wybaczyć. Dodaję ten post prosto z Bangkoku – u mnie jest 3:00 nad ranem i powinnam już dawno spać. Wrzucam Wam pierwszy filmik z wyjazdu – zrobiony w 30 minut. To mała zapowiedź serii podróżniczej. Nie będą to profesjonalne filmy, bo jak dobrze wiecie w podróży nie ma na to czasu. Będą to ciekawe momenty, wrażenia na szybko i trochę humoru. Wszystko kręcone telefonem z ręki, ale właśnie dzięki temu mogę oddać klimat danego miejsca. Tak jak wspomniałam dzisiaj mała zapowiedź, a za kilka dni pełna odsłona. Po dopełnienie filmiku zapraszam na snapa: bfspaula :) Tymczasem zostawiam Was z filmikiem i uciekam spać :) Enjoy!

Do następnego!

Post Beauty.Fashion.Shopping w podróży pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.


Białe spodnie / Jesienny look

$
0
0

Chociaż aktualnie siedzę w Kambodży, gdzie jest 30 stopni, to dzisiaj prezentuję Wam moją jesienną stylizację sprzed wyjazdu. Długo broniłam się przed białymi spodniami – na pewno pamiętacie mój post o tym, jak się do nich przekonałam. Teraz stawiam na nie nawet jesienią. Pod warunkiem oczywiście, że zostaną odpowiednio zestawione. Beżowy płaszcz, karmelowe buty z frędzlami i na przełamanie torebka – w takim zestawie spodnie schodzą na drugi plan i świetnie komponują się z resztą. Jest ciepło, jesiennie, wygodnie i idealnie na co dzień! A Wy, nosicie białe spodnie? Enjoy!

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

4

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

płaszcz – missu

spodnie – mango

buty – bayla

torebka – orsay

sweter – orsay

Do następnego!

Post Białe spodnie / Jesienny look pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Ulubieńcy kosmetyczni / Bronzer i bazy do makijażu

$
0
0

Dzisiaj przygotowałam dla Was wpis o moich ulubieńcach kosmetycznych z ostatniego miesiąca. Dawno nie było w tym wpisie produktów do makijażu, dlatego dzisiaj przede wszystkim kilka słów o moim ulubionym ostatnio bronzerze i dwóch bazach, które są niezawodne podczas wieczornych wyjść!

Processed with VSCO with a8 preset

I. Bronzing Stone, Swederm, cena: 95 zł, klik

Ponad rok temu polecałam Wam już ten bronzer, dzisiaj jednak wracam z jego nową odsłoną. Ulepszony i odświeżony. Proces produkcji polega na wypiekaniu bronzera przez 12h w odpowiedniej temperaturze – dzięki temu idealnie skomponowane składniki tworzą produkt nieprzeciętny. Posiada on jeden odcień (chłodny brąz, bez rudych pigmentów), który stopniujemy podczas aplikacji. Pierwsza aplikacja daje delikatny efekt opalenizny, kolejna pogłębia odcień. Dzięki temu sprawdzi się zarówno u osób z jaśniejszą jak i ciemniejszą karnacją. Bronzer jest niezwykle trwały i łatwy w aplikacji. Cera jest promienna i wygląda zdrowo. Oryginalne, opakowanie z lusterkiem domyka się na magnes i jest w 100% ekologiczne. Dla mnie jest to jeden z produktów, który naprawdę warto polecić. W zestawie jest też pędzel, który ma miękkie, delikatne włosie i perfekcyjnie nakłada bronzer.

Processed with VSCO with a8 preset

Przy okazji mam też dla Was zniżkę (20 zł) na zakup BRONZING STONE. Kod rabatowy to: „SwedermPaula”. Zamiast 95 złotych zapłacicie 75 zł. Kod działa również na pakiety z pędzlami.

Processed with VSCO with a8 preset

WAŻNE! Pamiętajcie, że podczas nakładania bronzera cera musi być sucha i zmatowiona. Nakładamy go kulistymi ruchami  pędzlem w kształcie kabuki.

Processed with VSCO with a8 preset

II. Baza pod cienie do powiek, Smashbox, cena: 89 zł, klik

Testowałam wiele baz, ale nigdy żadna nie spełniła moich oczekiwań. Tym razem trafiłam jednak na taką, która naprawdę sprawia, że cienie trzymają się cały dzień, nie osypują się i przede wszystkim nie świecą. Baza mimo, że mała, to niesamowicie wydajna. Starcza na bardzo długo, a przy tym jest naprawdę skuteczna. Ogromny plus? Odporność na wilgoć!

III. Baza rozświetlajaca pod oczy, Smashbox, cena: 119 zł, klik

Kiedyś twierdziłam, że po co mi baza pod oczy skoro mam krem rozświetlający, który nadaje skórze świeżości. To był błąd. Baza sprawia, że nie tylko skóra pod oczami prezentuje się świeżo i promiennie, ale także całe oko nabiera blasku. Wyrównuje koloryt skóry a i podkład lepiej się trzyma. Działa również pielęgnująo na zmarszczki i worki pod oczami. Przy dłuższym stosowaniu widać różnicę.

Processed with VSCO with a8 preset

A Wy, możecie polecić mi swoje ulubione bazy do makijażu? Poszukuję ogólnej bazy pod makijaż :)

Do następnego!

Post Ulubieńcy kosmetyczni / Bronzer i bazy do makijażu pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Wieczorową porą / BFSxORSAY

$
0
0

Wielkimi krokami zbliża się nowy rok, a co za tym idzie czekają nas Andrzejki, Święta Bożego Narodzenia, Sylwester i później karnawał. Jak zwykle w naszych głowach pojawiają się myśli co ubrać na daną okazję. Czy sięgnąć po sukienkę? Jeśli tak, to jaką? Zaczynam zatem małą serię postów wieczorowych, w których zaprezentuję Wam to, co aktualnie znajdziecie w sklepach. Dzisiaj na pierwszy rzut welurowa sukienka marki Orsay, która sprawdzi się na wiele okazji: podczas Świąt z rodziną jak i podczas zabawy sylwestrowej. W świetle pięknie się mieni, a jej tył jest niezwykle efektowny. Dobrałam do niej również welurowe szpilki dzięki czemu całość jest niezwykle spójna, elegancka i kobieca. Zostawiam Was ze zdjęciami :) Enjoy!

ors1

Processed with VSCO with a9 preset

ors

Processed with VSCO with a9 preset

ors2

Processed with VSCO with a9 preset

ors3

Processed with VSCO with a9 preset

sukienka – ORSAY

buty – deezee

zdjęcia wykonane w The One Resort w Kambodży.

Do następnego!

Post Wieczorową porą / BFSxORSAY pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Granat + czerń / Look of the day

$
0
0

Czas na małą odskocznie od ciepłych azjatyckich klimatów. Co prawda w Polsce już naprawdę zimno, ale ja chciałabym Wam dzisiaj zaprezentować idealny zestaw na kilka okazji: na co dzień, na spotkanie czy na wieczór. Zestaw od Manifiq&Co jak zwykle urzekł mnie swoją kobiecością i uniwersalnością. Dobrałam do niego kapelusz i elegancką torebkę na łańcuszku – dzięki temu całość jest bardzo efektowna. Coś dla mniej odważnych? Ściągamy kapelusz, botki na szpilce zamieniamy na sztyblety, a zamiast małej torebki wybieramy duży shopper. Voila! Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami :)

Zapraszam tez na fan page’a (klik) i Instagram (klik), gdzie cały czas publikuje zdjęcia z naszej azjatyckiej wyprawy! Natomiast jeszcze w tym tygodniu na blogu pojawi się wpis z recenzją książek, wpis z filmikiem z Azji oraz wpis z recenzją kosmetyków. STAY TUNED! :)

Processed with VSCO with a8 preset

22

Processed with VSCO with a8 preset

Processed with VSCO with a8 preset

23

Processed with VSCO with a8 preset

Processed with VSCO with a8 preset

21

Processed with VSCO with a8 preset

2

Processed with VSCO with a8 preset

bluzka i spódnica – manifiq&co

torebka – love moschino (sarenza.pl)

buty – made by sarenza

kapelusz – sylwia majdan

naszyjnik – as jewellery

zegarek – daniel wellington

bransoeltka – pandora

Do następnego!

Post Granat + czerń / Look of the day pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Książkowi ulubieńcy miesiąca

$
0
0

Dzisiaj przedstawiam Wam moich ostatnich ulubieńców miesiąca. Trzy niesamowicie inspirujące i piękne pozycje oraz… powrót do dzieciństwa! Gotowi? No to zaczynamy!

I.

Na pierwszy rzut – Harry Potter i przeklęte dziecko. Jestem ogromną fanką Harrego. Na każdą nową część czekałam z utęsknieniem. Do dziś oglądam filmy i kupuje fasolki wszystkich smaków w TK Maxx ^^ Gdy dowiedziałam, się, że wychodzi zupełnie nowa część wiedziałam, że niezależnie od tego jakie będą opinie i tak muszę po nią sięgnąć. Nie zawiodłam się. Co prawda książka, to scenariusz i brakuje mi w niej opisów, ale mimo wszystko jest dla mnie fajnym przypomnieniem tych wszystkich lat z Harrym. Historia dosyć smutna, ale każdy MUGOL musi po nią sięgnąć. Nie polecam jednak nikomu, kto nie miał styczności z Harrym Potterem, albo po prostu nie lubi takiego rodzaju książek. Ja nie nastawiałam się niej, dlatego też się nie zawiodłam. Czytało mi się ją lekko i szybko. Chociaż na chwilę mogłam ponownie przenieść się do świata magii i czarodziejstwa! :)

Processed with VSCO with c3 preset

Processed with VSCO with c3 preset

II.

Milion cudownych listów. To piękna książka, która dodaje otuchy i niesamowicie wzrusza. To historia dziewczyny, która myślała, że straciła wszystko. Zamiast się poddać, postanowiła walczyć. Jak? Pisząc listy do nieznajomych. Gdy w 2011 roku poważnie zachorowała założyła portal internetowy dla ludzi, którzy tak jak ona potrzebowali pomocy – przede wszystkim tej duchowej, psychicznej. Pisała do nich listy i pomagała nie tylko im, ale także sobie. Książka naprawdę niezwykle inspiruje i pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych! Opowieść wciągnie Was na tyle, że przeczytacie ją w jeden wieczór! :)

Processed with VSCO with c3 preset

Processed with VSCO with c3 preset

III.

Mój Paryż, to album, w którym słynni paryżanie opowiadają o swoim mieście. W środku znajdziemy mnóstwo przepięknych zdjęć i… całą masę ciekawostek dotyczących miasta miłości. Kocham Paryż, dlatego dla mnie ten album to również idealna pozycja, aby poznać nowe miejsca, do których warto się wybrać. Pozycja niezwykle przyjemna, inspirująca i… wciągająca! Jeżeli jeszcze nie mieliście takiej potrzeby, to po przeczytaniu tej książki zapragniecie odwiedzić to miasto! <3

Processed with VSCO with c3 preset

Processed with VSCO with c3 preset

IV.

Na koniec najfajniejszy smaczek! :) Hygge. Duńska sztuka szczęścia, to naprawdę piękna książka o tym jak czerpać dobrą energię z życia. Wiecie, że Duńczycy uznawani są za najszczęśliwszy naród świata? Wszystko za sprawą filozofii „hygge”. O co dokładnie chodzi? O te małe chwile, które sprawiają nam radość. Dla każdego hygge może być inne – dla jednych to bliskość drugiej osoby, dla drugich wieczór przy kominku. To ten moment, kiedy czujesz się po prostu szczęśliwy. Tak zwyczajnie, szczęśliwy. Książka, to nie sztywny poradnik, a raczej krótkie opowieści mieszkańców Danii, co dla nich jest hygge i jak z tego korzystać. Piękna, minimalistyczna pozycja, która inspiruje, wycisza, relaksuje i jednocześnie napędza nas do działania.

Processed with VSCO with c3 preset

Processed with VSCO with c3 preset

Processed with VSCO with c3 preset

Każdą książkę z czystym sumieniem polecam! :) A może przeczytaliście już powyższe pozycje?

Processed with VSCO with c3 preset

Do następnego!

Post Książkowi ulubieńcy miesiąca pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Zimowa kurtka / Casualowy look

$
0
0

Doszły mnie słuchy, że w Polsce spadł śnieg! Mimo, że u mnie temperatura przekracza 30 stopni, to mam dla Was stylizację odpowiednią na polskie warunki. Długo szukałam idealnej kurtki na zimę – wiedziałam, że gdy wrócę z Azji muszę mieć coś, w czym nie zamarznę! Na ratunek przyszedł sklep Superdry i kurtka z kapturem z nowej kolekcji. Kurtka przypomina trochę parkę, ale w rzeczywistości jest gruba i ciepła. W dodatku pasuje zarówno do sportowych zestawów, jak i tych bardziej eleganckich. Dzisiaj w casualowej wersji z botkami, ciemnymi jeansami i shopperem. Brakuje tylko wełnianego szala, którym możemy się otulić, prawda? :) Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami i obiecuję, że kolejnym wpisem przeniosę Was tam gdzie ciepło i słonecznie. Enjoy!

img_9167

img_9154

img_9164

wpis-styl-2

img_9168

img_9160

img_9166

img_9165

img_9163

img_9161

img_9158

kurtka – superdry

bluzka – orsay

spodnie – lee

pasek – mohito

torba – michael kors

okulary – ray ban

buty – deezee

Do następnego!

Post Zimowa kurtka / Casualowy look pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Egzotyczny look / Koh Rong Samloem

$
0
0

Ostatnio obiecałam, że następnym wpisem zabiorę Was w piękne i cieplutkie miejsce. Dlatego też dzisiaj mam dla Was sesję z Kambodży, a dokładniej z wyspy Koh Rong Samloem. Zatrzymaliśmy się tam w The One Resort – miejscu stworzonym przez Polaków! Domki na plaży, biały piasek, turkusowa woda, cisza, spokój i przepyszna kuchnia! Czego chcieć więcej? Z całego serducha polecam ten mały raj i zostawiam Was z kilkoma zdjęciami w mojej ulubionej „egzotycznej” sukience. Mam nadzieję, że zdjęcia przeniosą Was w to cudowne miejsce! Enjoy! :)

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

sukienka-one-resort1

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

sukienka-one-resort

Processed with VSCO with a7 preset

sukienka-one-resort2

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

sukienka – h&m

bransoletki – lapide

kolczyki -Decolove K.Pytlakowska

Do następnego!

Post Egzotyczny look / Koh Rong Samloem pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.


Zadbaj o swoje włosy w 60 sekund

$
0
0

Jak dobrze wiecie, często wyjeżdżam, przez co moje włosy są narażone na niesprzyjające działanie czynników zewnętrznych tj. słońce, wiatr i wodę. Po każdym powrocie są słabe, pozbawione blasku, puszą się i łamią. Potrzebują wtedy natychmiastowej intensywnej regeneracji. Po powrocie oprócz podstawowej pielęgnacji, sięgam też po pielęgnację dodatkową, która regeneruje i odżywia włosy. Tym razem przetestowałam 1-minutową Ampułkę Pantene Pro-V, która w przeciągu zaledwie 60 sekund ma przywrócić włosom blask bez długiej wizyty w salonie. Jak to wygląda w rzeczywistości?

Processed with VSCO with a9 preset

Eksperci marki Pantene opracowali skuteczną technologię, w ramach której nasze włosy są odbudowane już w 60 sekund! Istotnym faktem jest to, że ampułka działa od wewnątrz – regeneruje włos od środka, co oznacza, że jednocześnie zapobiega przyszłym uszkodzeniom i „leczy” te już powstałe. Po pierwszym zastosowaniu 1-minutowej Ampułki Pantene Pro-V widać znaczną różnicę – włosy są miękkie i jedwabiście gładkie. Po dłuższym stosowaniu produktu zauważyłam, że łuski włosów zamykają się (nie ma rozdwojonych końcówek) przez co moje włosy są mocniejsze i pełne blasku. Ampułek używam 2 razy w tygodniu. Jak? Po umyciu włosów nakładam produkt od nasady aż po same końce, pozostawiam na 1 minutę i spłukuje. Uwierzcie, nie zabiera mi to więcej czasu niż podstawowa pielęgnacja.

Processed with VSCO with a7 preset

1-minutowa Ampułka Pantene Pro-V spisuje się świetnie nie tylko jako terapia fryzjerska po podróży. To także świetna alternatywa dla długich wizyt w salonie. W dzisiejszym świecie w natłoku codziennych spraw i obowiązków często nie możemy sobie pozwolić na to, aby przez 3 godziny przesiadywać u fryzjera z maską na włosach. Przy aktywnym trybie życia, stosując 1-minutową Ampułkę Pantene Pro-V zaoszczędzamy czas, dbając jednocześnie o nasze włosy. Podsumowując: patrząc na moje zdrowe oraz pełne blasku włosy, produkt wrzucam do swoich ulubieńców! Jego cena to jedyne 4,99 za ampułkę. Zdecydowanie warto!

Processed with VSCO with a9 preset

A może miałyście już okazję ich używać? Jestem ciekawa Waszych opinii.

Do następnego!

Post Zadbaj o swoje włosy w 60 sekund pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Depilacja światłem z Philips Lumea – moja opinia po roku stosowania.

$
0
0

Rok temu zaczęłam testować zestaw do depilacji światłem od marki Philips. Mój pierwszy post na ten temat ukazał się tutaj – klik. Przeczytacie w nim jak działa urządzenie, na czym dokładnie polega itd. A dzisiaj, moje kolejne odczucia po roku użytkowania.

Processed with VSCO with a8 preset

Nie ukrywam, że depilacja to dla mnie bardzo istotny temat. Pewnie jak każda z Was miałam dosyć częstego używania maszynki, szczególnie podczas wszelkich wyjazdów. I tym sposobem „na ratunek” w moje ręce trafił produkt Philips Lumea Prestige do domowej depilacji światłem. Zabieg bezbolesny, prosty i skuteczny. W dodatku każda z nas może go wykonywać w domu i nie zajmuje więcej niż 20 minut. Same plusy prawda? Ale jak to jest z efektami…?

Processed with VSCO with a8 preset

Zestaw zawiera w sobie trzy nasadki: do ciała, do twarzy i do okolic bikini. Efekt? Bardzo zadowalający! Nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobrze. Niemniej należy pamiętać o trzech istotnych punktach:

– produkt działa tym lepiej, im większy jest kontrast między kolorem skóry i włosów,

– należy być systematycznym, trzymać się ustalonego harmonogramu depilacji.

Światło radzi sobie najlepiej przy ciemnych włoskach na jasnej skórze. W moim przypadku sprawdziło się znakomicie.

Processed with VSCO with a8 preset

Główne zalety produktu to:

  • Technologia intensywnego światła pulsacyjnego (tzw. IPL). Światło dociera do cebulek włosów powodując ich naturalne wypadanie i hamując ich proces odrastania.
  • Bezprzewodowość.
  • Regulowane ustawienie intensywności światła (zdjęcie powyżej).
  • Wydajność. Użytkowanie lampy starcza nawet na 5-7 lat.
  • 3 nasadki (do ciała, do twarzy i bikini), w tym duże okienko do ciała.

Processed with VSCO with a8 preset

Processed with VSCO with a8 preset

Zdecydowanie nie jest to zakup na jeden sezon. Produkt posłuży nam długo a pierwsze efekty widoczne są już po dwóch zastosowaniach. Na początku należy wykonać 4/5 zabiegów w odstępie 2 tygodni. Później czekają nas zabiegi przypominające co 4-8 tygodni. Aktualnie po roku wystarczy mi jeden zabieg na wspomniane 8 tygodni. Efekt? Komfort, ulga i wygoda. Jestem niesamowicie zadowolona, ponieważ Lumea poradziła sobie świetnie nie tylko z nogami, ale również z okolicami pach i bikini!. Skóra po zabiegu (nawet w tak wrażliwych miejscach) jest w naprawdę dobrej kondycji, a włoski nie wrastają.  Naprawdę z czystym sumieniem mogę Wam polecić i zagwarantować, że mimo swojej ceny urządzenie posłuży nam na długo – w dodatku jest przede wszystkim skuteczne. Zresztą… na przestrzeni 5 lat wydamy więcej na depilację woskiem i stracimy więcej czasu na maszynki jednorazowe ^^ Dodatkowym plusem jest fakt, że dostępna jest już także aplikacja na telefon – klik, która pomoże zaplanować zabiegi i pilnować ich harmonogramu – świetna sprawa! :)

Processed with VSCO with a8 preset

A Wy, używaliście? Jakie są Wasze opinie? :)

Do następnego!

 


Post Depilacja światłem z Philips Lumea – moja opinia po roku stosowania. pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Codzienny zwyklak

$
0
0

Dzisiaj znowu mały przerywnik od słonecznej i ciepłej Azji. Czas na pierwszą stylizacje w czapce i szaliku! :) Przed naszym wyjazdem (jeszcze w październiku) przez ostatni tydzień pogoda płatała nam figle. Cały czas padało, a temperatura była bliska zera. Stąd też dzisiejszy zestaw. To taki look, kiedy nie masz ochoty za bardzo wychodzić z domu, a musisz. Taki zwyklak, który sprawdzi się u każdego. Nowością jest torebka z Lilou, którą pokochałam od pierwszego wejrzenia i niesamowicie wygodne buty na zimę marki Steve Madden. Tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami i zabieram się za przygotowywanie kolejnego wpisu. Jeszcze w tym tygodniu obiecana relacja z Kambodży!!! STAY TUNED <3

Processed with VSCO with c2 preset

wpis-stylka-ostatnia3

Processed with VSCO with c2 preset

wpis-stylka-ostatnia

Processed with VSCO with c2 preset

wpis-stylka-ostatnia2

Processed with VSCO with c2 preset

wpis-stylka-ostatnia1

Processed with VSCO with c2 preset

kurtka – orsay

sweter – manifiq&co

jeansy – mohito

buty – steve madden (shopaholic dolls)

torebka – lilou

szal – zara

czapka – decathlon

okulary – ray ban

Do następnego!

Post Codzienny zwyklak pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Pielęgnacja cery / Koreńskie kosmetyki

$
0
0

Od pewnego czasu jestem wielką fanką azjatyckich kosmetyków. W mojej łazience pojawiła się cała masa produktów z Korei, Chin czy Tajlandii. Zresztą… jeśli śledzicie naszą azjatycką wyprawę, to na pewno zauważyliście tonę maseczek i kosmetyków, które zakupiłam właśnie w Tajlandii czy Malezji. Tym razem prezentuję Wam jednak produkty, po które nie trzeba nigdzie jechać. Pianka do mycia twarzy (klik) i peeling w żelu (klik) marki It’s Skin, to kultowe kosmetyki popularne w Korei. Od dłuższego czasu stały się nieodłącznym elementem mojej codziennej pielęgnacji.

Processed with VSCO with a7 preset

Pielęgnacja cery jest dla mnie bardzo istotna. Mam cerę mieszaną ze skłonnością do przetłuszczania się – dlatego nie jest z nią tak łatwo. Codzienne oczyszczanie i nawilżanie to dla mnie priorytet. Tym razem w moje ręce trafiły produkty marki It’s Skin i okazały się strzałem w dziesiątkę.

I. Żelowy peeling MangoWhite, It’s Skin, cena: 49 zł, dostępny na Beautikon (klik)

Peeling z wyciągu z owocu mangostanu stosuje się na suchą skórę. Zawiera w sobie między innymi sporo minerałów, witaminę C i koenzym Q10. Po nałożeniu na cerę produkt momentalnie rozgrzewa cerę wyrównując jej strukturę i usuwając martwy naskórek. Delikatnie, ale skutecznie oczyszcza i nie podrażnia cery. Uwielbiam go za zapach, konsystencję i efekty. Cera momentalnie staje się gładka. W dodatku ma właściwości przeciwzapalne i łagodzące. Stosuję go 3 razy w tygodniu. Sprawdza się świetnie podczas podróży – gdy skóra jest podrażniona przez słońce czy słoną wodę, ale także podczas mrozów. Cena również jest bardzo przystępna. Produkt zdecydowanie godny polecenia!

Processed with VSCO with a7 preset

II. Pianka do mycia twarzy MangoWhite, It’s Skin, cena: 42 zł, dostępna na Beautikon (klik)

Pianka, to mój absolutny hit! Uwielbiam ją! Podobnie jak przy peelingu: cudowny zapach, idealne oczyszczenie i nawilżanie cery. Produkt, po zmieszaniu z wodą mocno się pieni i zmienia w delikatną piankę. Jest niesamowicie wydajny: wystarczy wielkość groszku na całą twarz. Jeszcze nie zużyłam pół opakowania a już wiem, że na pewno kupię kolejne! Kosmetyk nie podrażnia i przy dłuższym stopniu znacznie poprawia stan cery. W moim przypadku skóra jest gładka, mocno rozjaśniona i elastyczna. Pianka świetnie sobie radzi nawet z makijażem! Gwarantuje, że warto po nią sięgnąć – nie pożałujecie!

Processed with VSCO with a7 preset

Processed with VSCO with a7 preset

Plusem tych kosmetyków jest na pewno wydajność, przepiękny zapach i widoczne efekty (regenerują i odbudowują skórę). Są przeznaczone dla wszystkich; niezależnie od rodzaju cery czy wieku. Moim zdaniem plusem jest też cena, bo kosmetyki są naprawdę wysokiej jakości. Ja jestem nimi totalnie oczarowana!

bta

narzutka – tk maxx

strój – billabong

naszyjnik – kupiony na Bali

okulary – ray ban

bransoletki – lapide

Processed with VSCO with a7 preset

Azjatyckie kosmetyki mają w sobie coś takiego, że gdy raz ich spróbujesz będziesz chciała więcej! Zgodzicie się ze mną? Miałyście okazję używać produktów np. z Korei? :)

Do następnego!

Post Pielęgnacja cery / Koreńskie kosmetyki pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Angkor Wat i Floating Village / Relacja z Kambodży

$
0
0

Czas na serię postów z naszej azjatyckiej przygody! Dzisiaj w końcu mam dla Was obiecany wpis z Kambodży! Zabieram Was do dwóch absolutnie niesamowitych miejsc: kompleksu świątyń Angkor i pływającej wioski. Zaczynamy od Angkor Wat, do którego wybraliśmy się na wschód słońca. To najlepsza opcja, aby zacząć zwiedzanie – od świtu i poświęcić na to cały dzień. Bilety na cały dzień zwiedzania kosztują około 25$, ale z tego co wiem od nowego roku ma nastąpić podwyżka cen. Niemniej dałabym każdą cenę za zwiedzanie tego magicznego miejsca. Świątynie są od siebie oddalone, dlatego najlepiej zwiedzać je na tuk tukach. Dobrze wcześniej dogadać się z kierowcą na konkretną cenę.

img_0472

Processed with VSCO with a9 preset

Angkor to jeden wielki kompleks, do którego zaliczane są: zespoły świątynne, współczesny park archeologiczny, tereny leśne i zbiorniki wodne. Sam kompleks jest ogromny i cały czas odkrywane są nowe tereny. Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy oczywiście od świątyni Angkor Wat.  To największa i najbardziej znana świątynia w całym kompleksie. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Pojawiliśmy się tam o 6 rano, na wschód słońca. Efektu nie zepsuły mi nawet tłumy ludzi. Niestety, ale obiekt jest tak popularny, że ciężko zrobić dobre zdjęcie podczas wschodu. Niemniej sama architektura budzi duży podziw, a całe otoczenie dżungli tworzy niesamowity klimat. Wielkie mury, konstrukcje, rzeźby – to aż niewyobrażalne, że utrzymały się w tak dobrym stanie, i że powstały ponad 700 lat temu.

img_2928

Przechadzając się po świątyniach czuć niesamowitą energię! Te mury zdecydowanie mają coś w sobie! Kilka razy się wzruszyłam – tak po prostu. To niesamowite uczucie! Każdy krok stawiałam z wielkim zainteresowaniem.

Processed with VSCO with a9 preset

Mali Mnisi udzielą błogosławieństwa każdemu niezależnie od wiary, koloru skóry itd. Oczywiście za symboliczną darowiznę.

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

W niektórych miejscach zatrzymywaliśmy się z niedowierzaniem. Jak to możliwe zbudować takie cuda kilkaset lat temu bez odpowiednich urządzeń, maszyn (?).

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Po zobaczeniu najsłynniejszej Angkor Wat zaczęliśmy eksplorować kolejne świątynie. Każda z nich zupełnie inna, ale tak samo piękna jak jej poprzedniczka. Oprócz świątyń mieliśmy też okazję przemierzać dżunglę, zobaczyć małpy (uważajcie na nie!) czy podziwiać pola ryżowe.

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Koniecznie odwiedźcie także świątynie Ta Prohm (świątynię z drzewami wrośniętymi w mury) – to właśnie w tym miejscu rozgrywała się akcja filmu Tomb Rider! Ja jestem wielką fanką i na każdym kroku czułam się jak w filmie!

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Ogromna świątynia Bayon z dużymi rzeźbionymi głowami, to miejsce, którego nie można przegapić!

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Na zwiedzanie Angkor warto zabrać chustę do okrycia, lub wybrać dłuższą sukienkę. Pomimo, że są to „ruiny”, to cały czas jest to miejsce święte, któremu należy okazać szacunek. Mężczyźni mogą mieć krótkie spodenki do kolan.

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Nie zawiodłam się ani trochę. Ba! Z chęcią wróciłabym do Angkor. Myślę, że to takie miejsce, w którym za każdym razem odkryjesz coś nowego. Nie potrafię stwierdzić, która świątynia podobała mi się najbardziej. Angkor Wat jest niesamowita, ale wszystkie mają w sobie coś magicznego. Najbardziej jednak urzekła mnie w tym wszystkim ta energia krążąca w powietrzu. Jeżeli to miejsce nie było na Waszej liście MUST SEE, to gwarantuje, że naprawdę warto je do niej dodać! :)

Processed with VSCO with a9 preset

Po magicznym Angkor zabieram Was na floating village czyli pływające wioski na jeziorze Tonle Sap. Domy na wodzie, szkoła, komisariat policji, a nawet kościół! Ludzie tam żyją całkowicie normalnie: odpoczywają, pracują, chowają dzieci, chodzą do szkoły. Wszystko to w sporej odległości od lądu, na wodzie. Aby się tam dostać trzeba zapłacić tzw. „bilet wstępu” – jest to koszt łódki, która nas tam zabierze (około 10$/20$ od osoby).

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Dotarliśmy tam po południu także udało nam się zobaczyć normalne życie mieszkańców. Jedni jedli obiad, inni łowili ryby, tkali sieci, ktoś karmił dziecko, ktoś wracał ze szkoły, itd.

dimg_0215

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

To niesamowite, że tam nawet maluchy świetnie radzą sobie na łodzi!

Processed with VSCO with a9 preset

Processed with VSCO with a9 preset

Dzień zakończyliśmy zachodem słońca i z jednej strony, to wszystko było totalnie niesamowite, z drugiej zaś strony wizyta w wiosce była dla mnie ogromną lekcją pokory i szacunku. Mieszkańcy tej wioski cieszą się każdym dniem, cieszą się z drobnostek: że złowili rybę, że zjedli ryż na obiad, że woda jest spokojna… W takich momentach uczysz się doceniać każdą sekundę swojego życia.

Processed with VSCO with a9 preset

Jeżeli macie jakieś pytania śmiało zadawajcie je w komentarzach! Na wszystkie chętnie odpowiem :) A już niedługo kolejny wpis – tym razem pt. „10 rzeczy, które musisz zrobić w Bangkoku”!

Do następnego!

Post Angkor Wat i Floating Village / Relacja z Kambodży pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.

Viewing all 983 articles
Browse latest View live