Ostatnio wspominałam Wam, że beż opanował moje życie. Dzisiaj natomiast kilka słów o czerwieni, która jest obecna w moim życiu od dawna. Może w szafie nie mam sporej ilości ubrań w tym kolorze ale są za to takie pojedyncze klasyki, po które często sięgam. Czerwona sukienka, czerwone szpilki, luźne spodnie czy…. oversizowa marynarka! No właśnie – marynarka. Uwielbiam ją. Dzisiaj w takim wydaniu retro z podkreśleniem talii. Jest elegancko i z charakterem. Ale wróćmy jeszcze do tej czerwieni… Jest jeden element, z którymi rzadko się rozstaję. Jest nią czerwona pomadka! Ten kolor ust dodaje mi pewności siebie i sprawia, że czuję się bardzo kobieco (zresztą często mnie widzicie w takiej właśnie odsłonie). Zatem tak – czerwień obok beżu i czerni to kolejny kolor, który bardzo lubię i który przemycam do moich codziennych stylizacji. Tymczasem zerknijcie na cały look. Liczę, że Wam się spodoba :) Enjoy!
PS A Wy, lubicie malować usta na czerwono?
marynarka – messo
bluzka – zara
spodnie – zara
buty – vagabond
torebka i okulary – gucci
Do następnego!
Post Czerwona klasyka / OOTD pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.