Zdaje sobie sprawę, że w Polsce jest aktualnie za zimno na trencz, ale w Paryżu było tak pięknie, że po prostu nie mogłam się oprzeć. Bardzo się cieszę, że udało mi się znaleźć ten idealny trencz, bo to nie lada wyzwanie. Gdy zaczynałam prowadzić bloga upolowałam w lumpku świetny trencz – był krótszy, ale idealnie skrojony. Nosiłam go przez wiele lat, aż w końcu przyszedł czas na zmianę. Jakiś czas temu upolowałam kolejne cudo. Uwielbiam go nosić! Uwielbiam ten fason! To taki klasyk, który zawsze będzie w modzie. Jest sztywny, dlatego też się trochę gniecie, ale dlatego też tak świetnie i klasycznie wygląda! Dzisiaj w paryskim wydaniu. Mam nadzieję, że mój wczorajszy look przypadnie Wam do gustu! :)
A Wy, macie już swój idealny trencz w szafie??? :)
trencz – zara
buty i szal – burberry
golf – mango
torebka i okulary – gucci
zegarek – daniel wellington (przypominam Wam, że cały czas możecie skorzystać z mojego kodu na zakupy w sklepie. Kod: BFS i daje -15%!)
spodnie – lidl (esmara by heidi klum)
Do następnego!
Post Stylizacja z Paryża / OOTD pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.