Ostatnio były kosmetyczne odkrycia TOP 3, a dzisiaj mam dla Was standardowo moich ulubieńców kosmetycznych miesiąca. Co tym razem? Żel pod prysznic, olejek do włosów, peeling do ciała i mgiełka odświeżająca do twarzy. Zatem skupiamy się głównie na pielęgnacji :) Gotowi? Zaczynamy!
1. Żel pod prysznic, Biolove, cena: 11,99 zł, klik
Już kiedyś pisałam Wam, że jeśli chodzi o żele pod prysznic, to lubię je zmieniać i testować nowe produkty. Gdy jeden się kończy, kupuję kolejny, zupełnie inny. Tym razem wybrałam jeszcze zimową wersję żelu, bo o zapachu brownie i pomarańczy (trochę kojarzy się ze Świętami ^^). Niemniej, zapach jest naprawdę cudowny! Intensywny, ale przyjemny. W dodatku skóra jest nawilżona i pięknie pachnie. Fajny produkt, w jeszcze fajniejszej cenie! :)
2. Wygładzający koncentrat do włosów bez spłukiwania, Kiehls, cena: 104 zł, klik
Olejek do włosów marki Kiehls, to rzecz, bez której się nie ruszam. Używam go nie tylko po umyciu włosów, ale też w ciągu dnia, gdy moje włosy dostaną porządnego kopa od wiatru, czy zimna. Olejek wygładza włosy, ale ich nie tłuści. Odświeża fryzurę i zabójczo pachnie (wybaczcie, ale jestem totalnie wyczulona na zapachy ^^). Zapach przenosi się też na włosy, na których utrzymuje się przez baaardzo długi czas. Bardzo polubiłam ten produkt! Idealnie sprawdzi się w podróży i podczas kąpieli słonecznych.
3. Naturalny peeling cukrowy do ciała, Nacomi, cena: 16,43 zł, klik
Jak zapewne pamiętacie z Nacomi mam też peeling do rąk (pisałam o nim tutaj – klik). Tym razem w moje ręce wpadł peeling cukrowy do ciała i sprawdził się równie świetnie co poprzedni produkt. Peeling jest w 100% naturalny, a co za tym idzie skierowany jest też do osób, które mają wrażliwą skórę, skłonną do podrażnień. Zawiera w sobie sacharozę, olej macadamia, olej z pomarańczy i masło shea. I pozwólcie, że po raz kolejny wspomnę o zapachu, który jest przepiękny! Peeling oczyszcza skórę, ale też pozostawia ją nawilżoną (tworzy się taka mała otoczka). Ponadto połączenie tych składników pomaga walczyć z cellulitem i niedoskonałościami! Dla mnie produkt idealny: nawilża, pięknie pachnie i jeszcze ma działanie antycellulitowe. A cena? Cena, również jest niezwykle przystępna!
4. Nawilżający spray do twarzy, Urban Decay, cena: 189 zł, klik
Na koniec produkt trochę wyższy cenowo, ale jakże istotny w codziennej pielęgnacji. Nawilżająca mgiełka do twarzy, to w koreańskiej pielęgnacji bardzo istotny krok. W ciągu dnia często narażamy naszą cerę na zmianę temperatur, na czynniki zewnętrzne takie jak słońce, czy wiatr itd. a mgiełka do twarzy pozwoli nam utrzymać odpowiednie nawilżenie i blask. Różni się tym od wody termalnej, że zawiera w sobie oprócz wody, składniki nawilżające takie jak wszelkie olejki. Cudowny zapach kokosa (to zdecydowanie wpis o zapachach haha ^^) sprawia, że na chwilę przenoszę się gdzieś w dalekie, egzotyczne klimaty! Mgiełki używam często w ciągu dnia, sprawdza się też idealnie podczas podróży (!) czy pod krem, aby nadać cerze blasku.
Mieliście okazję używać tych produktów? Jakie żele pod prysznic najbardziej lubicie? Używacie mgiełek? :)
Do następnego!
Post Kosmetyczni ulubieńcy miesiąca od 12 zł do 189 zł pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.