Niecałe dwa tygodnie temu wybraliśmy się na Sylwestra do Sztokholmu. W stolicy Szwecji spędziliśmy pięć wspaniałych dni. Był to mój pierwszy raz w Skandynawii i wiecie co… zakochałam się! Nie sądziłam, że stolica Szwecji tak bardzo mnie zauroczy. Niepowtarzalny klimat, piękna architektura i spokój. Z chęcią tam wrócę, a dodatkowo mam chrapkę na kolejne skandynawskie tereny! Dzisiaj przygotowałam dla Was kilka praktycznych informacji na temat tego, jak zaplanować taki pięciodniowy wypad do Sztokholmu. Gotowi? Zatem zaczynamy!
BILETY LOTNICZE
Bilety do Szwecji są zazwyczaj bardzo tanie. My lecieliśmy liniami Wizzair, które lądują na lotnisku Skavsta oddalonym od centrum Sztokholmu o około 100 km. Za lot zapłaciliśmy 500 zł od osoby z jednym dużym bagażem, ale nie kupowaliśmy biletów z dużym wyprzedzeniem (wtedy byłyby jeszcze tańsze).
TRANSPORT Z LOTNISKA
Tak jak wspomniałam wyżej, lotnisko Skavsta oddalone jest od Sztokholmu o około 100 km. Spod lotniska odchodzą autobusy przewoźnika Flygbussarna, które dowiozą nas do samego centrum Sztokholmu – tuż obok dworca, a stamtąd na piechotę doszliśmy do hotelu. My kupiliśmy bilety online (klik) od razu w dwie strony (można też je kupić w automatach na lotnisku). Koszt przejazdu to około 64 zł od osoby w jedną stronę.
NOCLEG
Zatrzymaliśmy się w hotelu Castle House Inn, który położony jest w samym sercu Starego Miasta. Pokój zarezerwowaliśmy przez booking (klik). Co tu dużo mówić: lokalizacja perfekcyjna, otoczenie przepiękne, warunki bardzo dobre, darmowe wi-fi – czego chcieć więcej! Byliśmy z przyjaciółmi w pokoju czteroosobowym. Pokój na parę wyniósł nas 1500 zł za 5 nocy w okresie sylwestrowym.
CENY
I tutaj pojawia się mały „problem”. O ile bilety do Skandynawii są bardzo tanie, tak na miejscu możemy się już trochę zdziwić. Na szczęście udało nam się znaleźć kilka przystępnych cenowo restauracji, do których chodziliśmy. O tym, gdzie warto wybrać się na dobry posiłek, przeczytacie poniżej. Przykładowe ceny jedzenia? Hot dog z ulicy 25 zł, danie w restauracji około 70 zł, piwo w restauracji około 29 zł, sandwich około 16 zł. Najdroższe są i tak pamiątki! Za zwykły notes z Muminkami zapłaciłam 70 zł! No ale jak to tak wyjechać ze Szwecji bez Muminków ^^
METRO
Z Metra skorzystaliśmy tylko raz, aby zobaczyć najpiękniejsze stacje, o których przeczytacie poniżej. Ogólnie wszystko zwiedzaliśmy na piechotę! Sztokholm jest tak piękny, że naprawdę warto trochę pospacerować. Jeśli chodzi o metro, to potrzebowaliśmy tylko jeden bilet na osobę – za 75-cio minutowy bilet, zapłaciliśmy około 16 zł. Wystarczył on nam, aby zwiedzić wszystkie najpiękniejsze stacje.
GDZIE WARTO ZJEŚĆ?
– Cafe Lazy House, to kawiarnia, w której najczęściej jedliśmy śniadania, i która mieści się na Stora Nygatan 26, w samym sercu Gamla Stan. To tam z samego rana delektowaliśmy się gorącą kawą i imbirową herbatą a także wcinaliśmy świeże bułki. W Nowy Rok spędziliśmy tam 4 godziny grając w gry planszowe! Świetne i klimatyczne miejsce.
– Cafe Kronan, to restauracja, w której najczęściej jedliśmy obiady. Mieści się pod adresem Stora Nygatan 37. Przepyszna zupa grzybowa i bardzo miła obsługa. Miejsce godne polecenia, w szczególności, że mieściło się tylko 5 minut od naszego hotelu. Idealne miejsce na ugrzanie się i spędzenie miło czasu!
– Nystekt Stromming, to budka, która mieści się na 1 Soedermalmstorg zaraz obok stacji metra Slussen. Cóż to takiego? To taki fast food z wariacjami na temat śledzia! Śledź z surówką, burger ze śledziem, prażony śledź itd. Koszt jednej porcji, to około 27 zł i wiecie co… całkiem dobry ten śledziowy burger! To taki must have do spróbowania w Sztokholmie ;)
– Kawiarnia Espresso House. Co jakiś czas, podczas spacerów ukaże Wam się ta nazwa. Warto wstąpić na pyszną kawę!
A co warto spróbować w Sztokholmie oprócz śledzia? Koniecznie łososia marynowanego lub wędzonego, klopsiki mięsne Kottbullar i danie o nazwie Pyttipanna czyli tzw. danie z resztek :) Jest naprawdę pyszne!
CO WARTO ZOBACZYĆ?
GAMLA STAN
To przepiękne Stare Miasto mieści w sobie wiele miejsc wartych uwagi. Wąskie, klimatyczne uliczki, ciekawe kamienice, małe restauracje i sklepy z pamiątkami. Mogłabym tutaj spacerować godzinami!
Poniżej takie must have, których na Gamli nie można przegapić:
– główna atrakcja Starego Miasta, to Rynek (Stortorget), czyli miejsce z kolorowymi kamienicami, które pojawia się na każdej pocztówce ze Sztokholmu.
– Marten Trotzigs Grand, czyli najwęższa uliczka w Szwecji.
– Katedra
– Zamek królewski. Zwiedzanie zamku kosztuje 73 zł. My jednak darowaliśmy sobie tę atrakcję i postanowiliśmy zobaczyć jedynie oficjalną zmianę warty na dziedzińcu. Całe widowisko trwa około 20 minut i odbywa się od poniedziałku do soboty o 12:15, a w niedziele i święta o 13:15. Warto zobaczyć!
– Najmniejszy pomnik na świecie. Przedstawia on siedzącego chłopca, który patrzy w księżyc. Pomnik ma jedynie piętnaście centymetrów! Potarcie głowy tego malucha przynosi szczęście. Jak do niego trafić? Od strony Zamku Królewskiego idziemy w stronę Kościoła Fińskiego. Pomnik mieści się na dziedzińcu, tuż za kościołem.
– Sklepy z pamiątkami na Gamli to istne szaleństwo. Od wyboru do koloru. Można kupić foremki do lodów z reniferami czy foremki do pierników z Muminkami! :) Natomiast małe, urocze kawiarenki aż proszą się, aby do nich wejść.
MUZEUM VASA
To najciekawsze muzeum, w jakim kiedykolwiek byłam! Czułam się w nim trochę jak w filmie „Piraci z Karaibów!” ^^ Znajdziemy w nim bowiem wielki eksponat – żaglowiec wydobyty z dna morza. Jest ogromny i robi niesamowite wrażenie. Oprócz żaglowca w muzeum jest również wiele ciekawostek na temat morskiej żeglugi i nie tylko. To obowiązkowy punkt na mapie zwiedzania Sztokholmu. Muzeum jest otwarte codziennie od 10:00, a w okresie wakacyjnym od 8:30. Koszt biletu dla jednej osoby, to około 60 zł (zapewniam jednak, że warto!).
SKANSEN
To pierwsze na świecie muzeum na świeżym powietrzu. Bilet kosztuje około 50 zł. Na terenie skansenu, który jest ogromny znajdziemy całą masę budynków, gospodarstw wiejskich, dworów czy szałasów ukazujących dawne życie w Szwecji. Możemy zobaczyć typowy szwedzki dom, a pracownicy w strojach z epoki pokażą nam jak toczyło się dawniej życie. To naprawdę fajne doświadczenie. W skansenie mieści się także mini zoo zarówno ze zwierzętami z gospodarstwa domowego, jak i tymi popularnymi dla Szwecji: reniferami, łosiami, wilkami itd.
RATUSZ
Do ratusza warto się wybrać ze względu na jego przepiękne położenie i widok (szczególnie o zachodzie słońca). Uznawany jest za symbol stolicy i najważniejszy punkt zwiedzania. Zwiedzać można tylko z przewodnikiem, o określonych godzinach (grupa około 10 osób). Zwiedzanie trwa 45 minut, a koszt wejścia, to około 42 zł (w sezonie trochę więcej).
CENTRUM NK
Wybierzcie się koniecznie na ulicę Hamngatan. W okresie świątecznym znajdziemy tam lodowisko i piękne wystawy przy galerii NK. W samej galerii można wybrać się na zakupy, a idąc wzdłuż ulicy trafimy na same ekskluzywne sklepy (taka mała nowojorska Piąta Aleja ^^).
STACJE METRA
Stacje metra w Sztokholmie, to istne dzieła sztuki! Ponad 70 artystów ozdobiło kilkadziesiąt stacji malowidłami, rzeźbami itd. Nam wystarczyło 75 minut (czyli jeden bilet na metro), aby zwiedzić te najpiękniejsze. Zresztą co ja Wam będę pisać. Zobaczcie sami… 3 najpiękniejsze stacje w Sztokholmie.
Kungsträdgården
T- Centralen
Solna Centrum
PUNKTY WIDOKOWE
Z punktami widokowymi jest trochę tak, że wystarczy stanąć na pierwszym lepszym moście i już widok zapiera dech w piersiach! Niemniej, jest jeden taki punkt widokowy obok stacji Slussen. Mieści się tam zabytkowa Winda Katarzyny, która pochodzi z XIX wieku. Na punkt widokowy można też wejść schodami. Następnie warto przejść się ulicami Katarinavagen i Fjallgatan i trochę pobłądzić. Tam, na wzniesieniach również znajdziemy całą masę punktów widokowych.
Sztokholm totalnie mnie zauroczył. Ma w sobie niesamowity klimat, który przyciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć. Co jeszcze zwróciło bardzo moją uwagę? Czystość! Na ulicach, czy nawet w publicznych toaletach! Podobnie było dzień po Sylwestrze – żadnej oznaki, że jeszcze kilkanaście godzin temu odbywała się na Starym Mieście publiczna impreza Sylwestrowa. Nawet scena była już zwinięta, a turyści spacerowali sobie w ciszy i spokoju wąskimi uliczkami na Gamli. Ach…. <3 Na pewno tu wrócimy i zobaczymy jeszcze to, czego nie zdążyliśmy. Muzeum Abby specjalnie odpuściliśmy, chociaż podobno warto. Jeżeli macie swoje rady, wskazówki czy miejsca do polecenia piszcie w komentarzach – niech to będzie taki mini przewodnik dla wszystkich, którzy chcą wybrać się do stolicy Szwecji.
*Pamiętajcie, że podane ceny obowiązują w okresie zimowym. W sezonie (wiosna, lato) bilety wstępu do różnych muzeów mogą się nieco różnić od tych podanych w dzisiejszym wpisie.
Do następnego!
Post Sztokholm / Praktyczne wskazówki pojawił się poraz pierwszy w Beauty Fashion Shopping.